30.1.14

Młody i Młodszy - przemknęło przez głowę i zostało tam na dłużej - 01

Dwóch mam Was teraz - to sprawa świeża,
I gdy Was widzę, to wiem dokąd zmierzam.
Że wszystko będzie dobrze na pewno wiem.

Mam teraz w domu dwóch Ananasów,
Na nic innego nie mam już czasu,
I pewnie nerwów dwie tony zjem.

Lecz dobrze mi z tym, bez dwóch zdań,
Choć czasem ze mnie Tatuś-Drań,
Bo kochać, to umieć powiedzieć "nie".

Kochać to wiedzieć, kiedy powiedzieć "może".
"Nie synku, nie możesz pobawić się nożem"
I tak - "owszem, pobawimy się..."

Dwóch mam Was teraz, plus Ukochana
Gęba powinna śmiać się od rana.
Śmieje się serce i za to dziękuję.

Wybaczcie jeśli warknę i tupnę czasem,
postawię w kącie, postraszę basem,
Ale to dlatego, że się o Was boję.

Bo czasem cierpliwość przegrywa z miłością,
czasem złe słowo w gardle... kością...
Czasem... czasem... lecz...

Gdy w Waszych oczach widzę łzy
Głos mi się łamie i serce drży
I cała złość - idzie precz.

4 komentarze:

  1. aaaaaa ,świetnie napisane ! :)
    na Twoim miejscu wydrukowałabym to i powiesiła w antyramie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. NIe wiem, co by na to Ukochana powiedziała :) - ostatnie spotkanie z antyramą skończyło się tak: http://copydaddy.blogspot.com/2012/10/o-nauczkach-i-konsekwencjach-ich-braku.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Przechodzę sobie grzecznie przez strony, a tu czuję swojski klimat... Myślę sobie, co u licha? Niucham, niucham, a tu o wierszyk nosem zahaczyłam (tak, wiem, klamka wielka, więc nietrudno było...). To on mnie przyciągnął, bo dla mnie rymy to jak waleriana dla kota... Super, że kolega ma taką wenę, chylę czoła i zapraszam do mnie,świeżaka blogowego, na wierszyków ocenę... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne, nic dodać, nic ująć! Zdecydowanie do opublikowania w formie innej, niż blog. :)

    OdpowiedzUsuń